Drukarki 3D

Orka ponownie wyłączona z użycia ze względu na próbę wydruku z TPU na niepoprawnej konfiguracji :/

2 polubienia

Czy to należy rozumieć tak że ktoś ustawił w slicerze np PLA a założył na drukarce TPU ?

1 polubienie

dokładnie to się wydarzyło

Aktualny stan, wszystkie drukarki sprawne.

Stan dysz:

  • wymieniona na Pysiu
  • wymieniona na Orce

Stan stołów:

  • wymieniony na Pysiu
  • wymieniony na Waleniu
  • wymieniony na Orce

Ostatni serwis:

  • Na Pysiu: Wyczyszczone i przesmarowane łożyska X i Z. Wymienione nakrętki trapezowe z POMu na osi Z. Dostał nowy stół i kalibrację.
  • Na Misiu: Wyczyszczone i przesmarowane łożyska X i Z. Nakrętki trapezowe są w złym stanie i czekają na wymianę. Czeka też na wymianę obudowy elektroniki, redo kabla do kamery i osłonki przewodów do ekstrudera (obecna jest trochę za krótka i po założeniu brakujących opasek kablowych miewa problemy z dojechaniem do prawej krawędzi, tymczasowo osłonka wyciągnięta bardziej z obudowy elektroniki aby temu zaradzić).
  • Na Waleniu: Dostał nowy stół i kalibrację.
  • Na Orce: Udało odetkać się ekstruder bez rozbierania, zadziałał cold-pull po 5. razie.

Todo:

  • usprawnienia na Misiu
  • dokończenie wymiany dysz / stołów / kalibracji na Misiu / Waleniu / Foczce
3 polubienia

Chciałbym przy okazji zaproponować jednak założenie standardowej dyszy 0.4mm na Foczce. Widzę u siebie w domu, jaka jest różnica w prędkości druku, i jednak to 0.4mm robi robotę.

Wnioskuję o dyszę 0,8 mm na Orce albo Waleniu

Jeśli chodzi o większą dyszę - warto sprawdzić (np. w slicerze), czy większa dysza rzeczywiście przekłada się realnie na szybszy wydruk - ograniczeniem bywa maksymalny flow rate.

Maksymalny flowrate bywa głównie ograniczeniem przy wypełnianiu, bo tylko wtedy slicer pozwala się zbliżyć do limitu, zaś grubsza warstwa i tak przyspieszy wydruk. Natomiast ze względu na czas, zrobiłem slice kilku modeli i dopiero dysza 0,8 pozwoliła osiągnąć max flow-rate przy wypełnieniu na MK3S. Zresztą przeczytajcie Everything about nozzles with a different diameter - Original Prusa 3D Printers i ustalcie, które dysze zakładać.

Pysio i Orka mają założone nowe 0,4, na nowe dysze czeka Misio, Waleń i Foczka. Mamy dostępne 4x0,4, 1x0,8, 4x0,25.


zmieniłem misiowi nozzle (na 0.4mm) bo poprzedni się zatkał. skalibrowałem pierwszą warstwę

Kurde, ciężki temat się wylosował. Nie jestem do końca przekonany do wymiary dyszy na 0.8. Może lepiej zostawić 0.4 na wszystkich drukarkach ? Jak drukuję coś, to zazwyczaj chcę (i pewnie większa część osób też tak chce) zachować jakieś tam detale i żeby ten wydruk dobrze wyglądał, a 0.4 wydaje się dla mnie takim złotym środkiem. Chodzi mi o to, że drukarki są przez cały czas eksploatowane, kolejka osób do druku jest zawsze długa.
Jeżeli chcemy zrobić mały eksperyment: możemy dać na np. Misia albo Pysia dyszę 0.25 - zdarza mi się drukować jakieś drobne części z detalami i są to głównie części z PLA, więc może w ramach testu uskutecznimy taki proceder ?

0,25 do detali masz na Foczce

1 polubienie

Generalnie moim zdaniem sprawdza się dysza 0,4 mm. W domu używam 0,6 - i to pozwala na szybszy o dwa razy wydruk w porównaniu do Prus w HS, ale traci się wtedy na detalach.
Najlepiej żeby większość drukarek w HS można było używać do podobnych wydruków: wtedy większość ludzi potrafi wybrać losową drukarkę do swoich prac i nie będą czekali aż się jakaś zwolni.

Póki co, z dyskusji na telegramie chyba większości odpowiada następujący setup:

  • misio, pysio, orka, foczka: 0.4
  • waleń: 0.8 (do testów)

Chodzi o to, że na prusie mini którą jest foczka, 0.4 ma więcej sensu niż obene 0.25, z uwagi na to że jest to najszybsza drukarka u nas.
Natomiast 0.8 na waleniu do testów pozwoli na bardzo szybkie prototypy, albo wydruki z prostymi kształtami geometrycznymi zarówno w PETG jak i PLA (ta dysza pozwala wyciągnąć maksymalny przepływ dla PETG, więc nie ma sensu dawać większej).

1 polubienie

Z dzisiejszego wydruku na Foczce: sensor filamentu szwankuje, stwierdzał brak filamentu i inicjował jego zmianę w bardzo nieregularnych odstępach (raz po 10 min, raz po 1 min, innym razem po kilku kilkunastu sekundach), a parę razy wręcz w trakcie “wymiany” filamentu.

Wydruk został puszczony jeszcze raz z wyłączonym czujnikiem i chyba Foczka tak została (nie mój wydruk i nie ja pilnowałem do końca, więc nie mam pewności).

A to by wyjaśniało moje problemy przy ostatnich wydrukach

A ja właśnie myślałem, żeby zaproponować, żeby ma jedną z tych dużych drukarek dać tą najmniejszą głowice, dla bardziej precyzyjnych wydruków. Co do szybkiego wydruku, to można ustalić w Prusa slicer, żeby część warstw była drukowana z grubszą warstwa, a pozostałe z mniejszą, więc będzie szybciej.

Próbuje kombinować coś z bardzo drobnymi wydrukami i taka mała głowica byłaby mi przydatna, właściwie niezbędna.

Najgrubsza sensowna warstwa może mieć max ~80% średnicy dyszy, powyżej tego jakość drastycznie spada. Natomiast w drugą stronę nie ma problemu, żeby wysokość warstwy wynosiła 25-30% średnicy dyszy.

Wiem, że fajnie byłoby mieć drukarkę z dyszą 0.25, ale tak naprawdę rzadko który wydruk potrzebuje takiej precyzji (to bywa przydatne jeśli robisz np. figurki postaci o wysokości 2cm). Poza tym myślę, że taka dysza lepiej by się sprawdzała na solidniejszyh drukarkach, no i oczywiście z solidnym i suchym filamentem.

Zostawmy jedną drukarkę z taką małą głowica i jedną 0.8. Widziałem wydruk z tej małej drukarki i jakość jest znacznie lepsza.
Co do mojego wydruku, to próbuje drukować zawias o jak najmniejszej wielkości. Obecnie próbowałem średnicy 1.5mm.

Sorrki, że tak późno, chory byłem, temat jeszcze całkowicie otwarty.

Ponieważ pojawiły się jakieś głosy za chęcią kontynuacji korzystania z dyszy 0.25, oraz mi samemu podoba się pomysł różnorodności w dopasowaniu do swojego projektu mam propozycję:

Testowo zamontujmy:

  • Foczka 0.4, stół teksturowany dla PLA/PETG
  • Pysio 0.25, stół gładki dla PLA only
  • Misio 0.4, stół gładki, dla PLA only
  • Waleń 0.8, stół teksturowany dla PLA/PETG
  • Orka 0.4, stół teksturowany dla PLA/PETG

Jak wspomniałem, jest to propozycja testowa, tzn. po jakimś czasie (miesiąca/dwóch) zebrałoby się statystyki urzycia z prusaconnect i podjeło decyzję czy zostajemy w takiej konfiguracji, czy robimy kolejną optymalizację. Nadmienię też, że priorytetem przy naprawach byłoby dla mnie utrzymanie drukarek z dyszami 0.4.

Pytanie, czy ma ktoś sprzeciw? Luźno planuję zmiany na przyszły weekend, ale nadmienię, że już raz plany mi się przełożyły :).

7 polubień

Dla mnie jest ok, choć fajnie by było, gdybys te zmiany przełożył na dni po dlugim weekendzie. Chetnie bym zerknał dokladniej i zmienil dysze w ktorejs drukarce.